TYLKO CUD MOŻE URATOWAĆ CARBO

Dodane: 2011-06-06

  Piłkarze Carbo Gliwice o krok od spadku z IV ligi. Podopieczni Piotra Szendzielorza przegrali arcyważny mecz z Grunwaldem Ruda Śląska 2:5 (1:4). Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek tylko cud może uratować ekipę z Ostropy.
  Piłkarze Carbo byli świadomi stawki pojedynku z Grundwaldem. - Byłem przed meczem w szatni. Rozmawiałem z piłkarzami, tłumaczyłem jak ważny jest mecz z ekipą z Rudy Śląskiej, mobilizowałem do walki - mówi prezes Tomasz Rudzki. Niestety, wizyta prezesa w szatni na niewiele się zdała. Gliwiczanie wysoko przegrali w przysłowiowym meczu o „6 punktów”, a na wyniku spotkania zaważyły... dwie minuty.
  Mowa o czasie pomiędzy 7 a 9 minutą. Wówczas dwie błyskawiczne bramki strzelili goście. Najpierw na listę strzelców wpisał się Tomasz Szpoton, a kilkanaście sekund później Dariusz Kot.
  Taki przebieg meczu nie podłamał gospodarzy. W 14 minucie z dystansu strzelał Krzysztof Drobionka, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Chwilę potem niecelnie główkował Marek Chojnacki. Bramka dla gospodarzy wpadła w końcu w 19 minucie. Bramkarza gości pokonał Drobionka, chociaż piłkarze Grunwaldu sugerowali, że piłka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej.
  Kolejne gole w tym meczu padły w 31 i 36 minucie. Oba dla Grunwaldu. Na listę strzelców wpisali się Marcin Łęcki i Dariusz Kot. Na przerwę goście schodzili prowadząc wysoko - 4:1.
  Ale myli się ten, kto sądzi, że w II połowie zabrakło emocji. W 56 minucie ładnym rajdem popisał się Mariusz Sarzała. Tuż przed polem karnym został zatrzymany, ale do piłki dobiegł wprowadzony po przerwie Łukasz Kapusta. 2:4 i wrócił cień nadziei. Niestety, został on zupełnie rozwiany kwadrans przed końcem. Kropkę nad „i” postawił Kot, który skompletował w tym meczu "hat-trick".
  Do końca rozgrywek IV ligi pozostały dwie kolejki. Carbo od paru kolejek okupuje ostatnie miejsce w tabeli śląskiej drugiej grupy. A rywale "ciułają" punkty... Do kolejnych rywali gliwiczanie tracą 5 "oczek". Mowa o Zaporze Porąbka i KS Żory. - Mimo, że na portalu 90minut.pl jest mowa o barażu, to takiego meczu na koniec rozgrywek nie planuje się rozgrywać. Z grupy drugiej IV ligi spadają trzy zespoły. Spadła już ekipa rezerw Odry (wycofała się z rozgrywek), a dwie kolejne drużyny zostaną wyłonione z trójki Carbo, KS Żory i Zapora Porąbka - tłumaczy Teodor Wawoczny, szef wydziału gier ŚZPN, a także trener... Grunwaldu.

  KS Carbo: Młocek - Sarzała - Drobionka - Wolski - Morawski - Chojnacki - Wroński - Kołodziej - Marek - Bok - Czech. Na boisko weszli także: Gilner, Kowalski, Czech.

  Błażej Kupski